Jak informują na swoim koncie mastodona na powiązanym z projektem serwerze Kolektiva:
Wiedzieliśmy, że to tylko kwestia czasu, zanim spadniemy z platformy byłego męża Grimes jak nieudany satelita SpaceX.
Czas polegania na korporacyjnych platformach mediów społecznościowych już dawno się skończył.
Jaramy się wzrostem społeczności tutaj na mastodonie i zamierzamy udostępniać tu nasze anarchistyczne, antykapitalistyczne i antykolonialne filmy przez kolejne lata.
Załączone zrzuty ekranu nie dają odpowiedzi co dokładnie "poświęcony wolności słowa" Twitter uznał za uzasadnienie trwałego bana. SubMedia oferują jednak własne wytłumaczenie, zwracając uwagę na rzekome nowe zasady:
Według których zasady Twittera łamie wszystko na co wskaże palcem jako "antifę /transseksualizm/lewactwo" Andy Ngo, skrajnie prawicowy pseudodziennikarz, budujący swoją karierę na zwalczaniu "antify".